Mamo szukaj mnie - Moje opowieści z szafki

Przeznaczenie

Jestem wybrańcem o imieniu kuba i opowiem wam moją opowieść.
Pewnego razu byliśmy z kamilem na wycieczce i wtedy to się stało on zadzwonił lecz ja nie umiałem odebrać i zrobił to za mnie kolega.W telefonie coś pierdneło po czym odezwał sie zdziwiony głos i zapytał tajemniczo:
-w jakiej sieci masz telefon?
-W plusie.
Zaraz po tym usłyszałem szaleńczy śmiech i odpowiedź:
-To mam za darmo.
Opowiedział mi on swoją historie z kamilem a brzmiała ona tak.
Pewnego razu gdy szedłem przez las zbierając grzyby usłyszałem stękanie po czym rozchyliłem krzaki i zobaczyłem dziwną postać skulonego chłopca ktury kucał jak by chciał sie wysrać pomogłem mu się załatwić rozchylając mu dupe zaraz po tym wyjawił mi on swój sekret żę jego brat bliźniak jest zwyczajnym człowiekiem zewnątrz ale w środku czyli w w jego dupie jest ukryte przeznaczenie wybrańca o imieniu kuba i ty musisz go odnaleść poniewasz musi on odpieczętować kamila dupe przy czym uwolnić borsuczego stwora który ma moc zaklinania borsuków w dupie a ponieważ kamil ma niekączoce się dno dupska tylko tam można umieść te potężne stworzenia.U każdego człowieka na ziemi mieszka w dupie 1 borsuk a jeśli ich nie zamkniemy to one się rozmnożą i zamieszkają w dupie,co bedzię jeśli u każdego w dupie bedzie mieszkać 2,3 a nawet cztery borsuki to nas ludzi zabije.Reszte sam rozumiesz wiesz co będzie potrzebne do tego przedwsięwzięcia.
-tak wiec zadzwoniłem do ciebie
-rozumiem muw co mam czynić
-tak więc połuż kamila na łużku i rozkul mu dupe po czym wypowiec zaklęće śmierdzisz jak kulawa noga borsuka
-jusz,co dalej?
-gówno
-co?
-rozchyl gówno i uwolnij borsuczego stwora
Po czym powiedział jesteś wybrańcem sam będziesz wiedzieć co uczynić i się rozłączył.Uwolniłem tego wielkiego borsuka z kamila tyłka a on powiedział nad kamila dupą HUJ TWUJ MUJ PFU i spluną na kamila odbyt nagle wsystkie krety wpęzneli do kamila dupy wraz z borsuczym stworem zobiło mi się szkoda tego borsuczegodupka więc zadzwoniłem do tego tajemniczego osobnika który wcześniej do mnie zadzwonił.Udało mi się dodzwonić i w telefonie usłyszałem stękani nagle energiczne chlup i on odezwał sie
-kurwa papieru nie ma, haha i tak bym się nie podtarł.
I opowiedziałem mu o wydarzeniach on mi kazał iść do domu naprzeciw białego sklepu,do domu całego z czerwonej cegły i zajrzeć tamtemu kto tam mieszka głeboko w dupe tam znajdziesz medrca.Tak więc zrobiłem poszłem do tego domu i rozchyliłem dupe tamtejszemu mieszkańcowi o imieniu marian i ujrzałem medrca całęgo w guwnie który kazał mi wziąć otwieracz do konserw i otworzyć brame sprzodu kamila.Poszłem do kamila i zdjąłem mu spodnie i żeczywiście ujżałem dziure wiec ją otworzyłem otwieraczem do konserw i tym samy uwolniłem tego huja kreta ktury nasrał potem na dywan.I tak uratowałem świat lecz ma przygoda miała sie dopiero zacząć.HEH co ja pierdole?

Na aucie

1.
Na co mi plaża i molo i Sopot
wystarczą gwiazdy i głośny pisk opon.
Gdy się rozlega dźwięk mojego dzwonka
drżą ekspedientki w markecie "Biedronka",
więc będziesz moją jak tylko zajadę
pod twą hacjendę swoim jednośladem.

Ref:
Ja Cię położę
(gdzieee?)
a na motorze
(łeee)
dla bezpieczeństwa
kask tylko założę

Jak Cię to bierze
(taaak?)
to na rowerze
(aaach)
w drodze do Ełku
na twardym siodełku.

2.
Nie potrzebuję kusić kabrioletem
by pod gwiazdami mieć każdą kobietę.
Tylko ja jeden wiem jak pięknej damie
umościć łoże na stalowej ramie,
więc opór będzie żałosny i krótki
skruszę go dźwiękiem mej nowej przerzutki.

Ref:
Ja Ci dogodzę
(gdziee?)
na hulajnodze
(jeee)
kiedy z roboty
dziś wpadnę po drodze

Zadziałam bolcem
(gdzieee?)
na deskorolce
(he?)
kupionej w Makro
za niewąską forsę

3.
Mąż już niejeden w oburzeniu zastygł
znajdując ślady smaru z tylnej piasty
a Ty zmęczona leżąc pod pedałem
pociesz się bystrym pieśni tej morałem
że kiedy syty w nieznane odjadę
zostaniesz w sercu tylko z jednym śladem.